piątek, 8 czerwca 2012

Recenzja Vatika- olejek kokosowy

 Vatikę kupiłam po wielu pochlebnych recenzjach na wizazu oraz na blogspocie. Byłam pewna, że na moich włosach sprawi się cudownie i będzie najlepszą rzeczą, jaką zrobię dla swoich pukli. Niestety, pierwszą butelkę wykończyłam i sama,patrząc w lustro, zastanawiałam się, gdzie ten efekt Bollywoodzkich włosów, o jakich pisały dziewczyny. Wreszcie jedna z dziewczyn napisała mi, że możliwe, że mam tak zniszczone włosy że jedna buteleczka nie starczy. Moje włosy nie są strasznie zniszczone, ale postanowiłam to zweryfikować i na shea.pl zamówiłam kolejną buteleczkę. Po skończeniu pół buteleczki efektu nie było. Niestety. Zapach był zabójczy, więc smarowałam sobie rano kropelką końcówki, aby ten zapach był ze mną. Przykro mi, ale na moich włosach lepiej sprawiła się nawet Rossmannowska seria- Babydream, olejek dla mam i dzieci. Jestem zachwycona zapachem. Naprawdę. Jednak Vatika się u mnie nie sprawdziła, bardzo mi przykro, bo to jest jedyny olejek, którego zapach toleruję ( amla niestety, ale ma ten ''zapaszek'').


Z KWC:

Jest to olej kokosowy wzbogacony ekstraktami z amli, cytryny i henny oraz 6 innych ajurwedyjskich ziół. Vatika to unikalna, naturalna receptura, która powoduje głębszą penetrację oleju aby włosy i skóra głowy były nawilżone i zdrowe.
Cytryna reguluje wydzielanie sebum oraz przeciwdziała łupieżowi.
Henna wraz z innymi ziołami otula włos chroniąc przez zewnętrznymi zanieczyszczeniami oraz podkreśla kolor włosów.
Amla wzmacnia włosy od korzenia aby były zdrowe i lśniące.
Sposób użycia: używaj regularnie na włosy i skórę głowy. Najlepsze rezultaty daje zostawienie jej na noc na włosach a rano zmycie szamponem.

Cena: ok. 20zł / 150ml


Tak, jak jednak powiedziałam- u mnie się nie sprawdził. Lepiej na moich włosach działa babydream, a jest dwa razy tańszy... Jednak dla wielbicielek- polecam:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz