wtorek, 15 maja 2012

Fryzury na wesele

Hejka... Szukam fryzur na wesele w lipcu, do mojego brata. Mam długie do pasa, farbowane na czarno loki i zastanawiam się, jaka fryzura będzie dla mnie najlepsza... Mam parę typów z internetu i właśnie zastanawiam się nad jedną z tych fryzurek...






Ogólnie nie lubię wybierać fryzur na wesela :)) Mam długie włosy i można z nimi dużo zrobić, ale ja zawsze mam duże wymagania i to jest mój problem. Włosy mają być ładne, ale bez prostowania, tapirowania ani używania jedwabiu, co fryzjerki nałogowo stosują. Pamiętam jedną z fryzur, jakie miałam na weselu ciotecznej siostry. Z tyłu to była wręcz kakofonia ozdób z włosów- warkoczyki, ślimaczki, proste pasemka pociągnięte jedwabiem, natapirowane coś... Ok, wyglądało ładnie, ale włosów nie mogłam rozczesać przez dwie godziny. Podobnie jak na mojej studniówce- miałam na głowie taką mieszankę tapiru i lakieru do włosów, że musiałam myć włosy cztery razy, żeby cokolwiek odlepić. Lubię naturalne, zwiewne fryzury, dlatego podobają mi się te dwie. Pierwsza to loki, w których parę jest poprzypinanych zwyczajnymi wsuwkami, druga to spięte w tyłu loki, z wpiętymi kwiatami. A wam? Która jest fajniejsza?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz