środa, 9 maja 2012

Książki, Books, Bücher- czyli o czytadłach...

Jestem naprawdę zapalonym czytelnikiem. Uwielbiam czytać, a kupno nowej książki sprawia mi niemałą radość. Widziałam, że pewnego czasu na blogach można było spotkać wiele wiele tagów związanych z książkami. Mnie osobiście nie otagowano, ale nie przeszkodzi mi to w napisaniu co nieco o swoich ukochanych książkach...

1.Książki czy ebooki?

Zdecydowanie papierowe książki. Jestem nowoczesna, lubię mieć fajne gadżety, ale to staromodne ''coś'', czyli książka, zdecydowanie przebija każdy ebook. Chociaż zdarza mi się czytać e-książki, to i tak dalej wolę sięgać po normalne, papierowe.

2.Horrory czy romanse?

Ouu, i tu się zatrzymam i opowiem więcej... Nie jestem fanką horrorów w telewizji. Po prostu ich nie lubię, nie trawię i nie kminię, żeby tak młodzieżowym slangiem pojechać :)) Brzydzi mnie tryskająca krew, latające flaki i tak dalej... A na tym opierają się dzisiejsze horrory. Jedyne straszne filmy, jakie oglądałam, to Kruk z Brandonem Lee i Królowa Potępionych z Aaliyah. To były dwa filmy, które z przyjemnością obejrzałam. Jestem za to niekonsekwentna, jeśli chodzi o książki. Zdarzyło mi się parę razy wypożyczyć Grahama Mastertona, a ostatnio nawet sama kupiłam sobie książkę S.Kinga ''Gra Geralda''
Po drugie, czytam praktycznie same romanse... Uwielbiam Dianę Palmer, Norę Roberts czy Danielle Steel. Dla mnie to najlepsze autorki romansów, jakie istnieją :)) Romansów jednak nie kupuję, czytam z e-booków i najchętniej w oryginale, gdyż zauważyłam już, że przynajmniej jeśli chodzi o Dianę Palmer, wiele z tłumaczeń jest niedokładnych i niektóre rzeczy są czasami spolszczone ( no wiecie, Jerry Springer w oryginale w polskiej wersji zostaje Kubą Wojewódzkim np.). Jednak po romanse sięgam chętnie, bo jestem niepoprawną romantyczką i wierzę w wielką miłość... :P

Po trzecie... i chyba ostatnie... Inne książki :) Nie romanse, nie horrory... Ostatnimi czasy czytałam serię ''Gra o tron"
I przyznam szczerze, że mi się spodobała. Ogólnie lubię książki, które są zaczątkiem jakiejś serii... Przykładem mogą być moje ukochane książki, które wypiszę potem, na dole notki :))

3.Ośle rogi czy zakładki?

Ośle rogi?? To ma być żart?? Jak ktokolwiek może zaginać rogi w książkach? Dla mnie to świętokradztwo. Tak samo jak pisanie po książkach, czy wyrywanie z nich stron, a z takimi spotkałam się w bibliotece. Nie rozumiem tego. Sama, jeśli nie mam nic pod ręką, zapamiętuję stronę, na jakiej skończyłam, albo zakładam czymś,co mam pod ręką- biletem komunikacji miejskiej, wizytówką albo... starą legitymacją z podstawówki :)


4.Ukochane książki:)

Jest tego trochę ... Mogę zrobić takie swoje top 5.

1.Saga o Ludziach Lodu- Margit Sandemo

2.Alfabet zakochanego w Indiach- Jean Claude Carriere

3.Biała masajka- Corinne Hoffmann
4.Córki hańby- Jasvinder Sanghera
moja ukochana książka od pierwszego przeczytania. Po recenzję zapraszam na www.teczowy-swiat-indii.blog.onet.pl

5.Córka Gangesu-Asha Miro

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz